piątek, 22 lutego 2013

Królicza rodzinka do mego domku zawitała i o Wielkanoc się przypomniała.

Zima nie daje za wygraną, wciąż sypie śniegiem i  nie raczy odpuścić.
Mnie to jednak nie przeszkadza gdyż w moim domku wesoło się raptem zrobiło
i uszaków się trochę namnożyło.

Wszystkich zainteresowanych kupnem króliczków zapraszam do mojego sklepu.






Te nieco inne w parach, w odcieniach żółci i zieleni...



oraz w różu....




A to już śpioszek na spokojny sen....


7 komentarzy:

  1. Az mnie zatkało z wrażenia! co za cuda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zauroczona, piękne prace. Ostatnio i ja uszyłam kilka podobnych królików, choc moje trzymają serduszka,i ja uszyłam też wersję dziewczeńca-lubie parki ;-) ale u Ciebie jest ich tak wiele a każdy cudny.Mamy chyba podobny gust i te same inicjały-J.J.:-). Z pewnościa zajrzę tu niejednokrotnie. Tak więc do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne te Twoje zajączki, jestem nimi zauroczona. Koniecznie muszę spróbować uszyć takie cudeńko.Cieplutko pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace, cudne kolory hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są Twoje szyjątka, takie perfekcyjnie dopracowane i ta kolorystyka - po prostu się w nich zakochałam. Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń