Zima nie daje za wygraną, wciąż sypie śniegiem i nie raczy odpuścić.
Mnie to jednak nie przeszkadza gdyż w moim domku wesoło się raptem zrobiło
i uszaków się trochę namnożyło.
Mnie to jednak nie przeszkadza gdyż w moim domku wesoło się raptem zrobiło
i uszaków się trochę namnożyło.
Wszystkich zainteresowanych kupnem króliczków zapraszam do mojego sklepu.
Az mnie zatkało z wrażenia! co za cuda!
OdpowiedzUsuńśliczne:))
OdpowiedzUsuńJakie piękne !!! :)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona, piękne prace. Ostatnio i ja uszyłam kilka podobnych królików, choc moje trzymają serduszka,i ja uszyłam też wersję dziewczeńca-lubie parki ;-) ale u Ciebie jest ich tak wiele a każdy cudny.Mamy chyba podobny gust i te same inicjały-J.J.:-). Z pewnościa zajrzę tu niejednokrotnie. Tak więc do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje zajączki, jestem nimi zauroczona. Koniecznie muszę spróbować uszyć takie cudeńko.Cieplutko pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, cudne kolory hmmm...
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje szyjątka, takie perfekcyjnie dopracowane i ta kolorystyka - po prostu się w nich zakochałam. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuń